To ciasteczka, obok których żadne dziecko nie
przejdzie obojętnie :)
Składniki:
150 g miękkiego masła
75 g cukru pudru
1 żółtko
szczypta soli
225 g mąki pszennej
ulubiony aromat lub otarta skórka z cytryny
Jeśli chcemy zrobić wersję kakaową, to w
wymienionych wyżej składnikach musimy zmienić pare rzeczy. Po pierwsze dodajemy
40 g kakao i tym samym o te 40 g mniej mąki, po drugie dajemy więcej cukru
pudru i rezygnujemy ze skórki.
Wolę przepisy na „łyżki” albo „szklanki” ale ten
jest już sprawdzony więc tak podaję żeby nic nie naciągnąć ;)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i
zagniatamy na gładkie ciasto. Spłaszczamy, owijamy folią i przez godzinę
schładzamy w lodówce. Po wyjęciu musimy je rozwałkować na grubość mniej więcej
pół centymetra. Oczywiście na oko, a nie z linijką :) Pamiętajmy o podsypaniu mąką, będzie nam łatwiej nie tylko wałkować ale też
później wycinać.
Teraz
najlepsza część zabawy: potrzebujemy dwa kieliszki, jeden mniejszy, drugi
większy i słomkę do picia. Większym kieliszkiem wykrawamy kółka, mniejszym
zaznaczamy na nich obwódkę, a słomką robimy dziurki.
Gotowe ciasteczka, układamy na blasze wyłożonej
papierem i pieczemy ok. 12 minut w temp.
200C. Czas podaje w przybliżeniu bo jest on uzależniony o wielkości ciasteczek.
Smacznego :)
