Przerwa na książkę.
Powieść skończona mimo ciągłych egzaminów i zaliczeń. Ciężko się od niej oderwać.Chyba nie czytałam wcześniej nic bardziej przejmującego. Zakończenie, a właściwie ostatnie 50 stron wyciska łzy. Nie będę nic streszczać, moim zdaniem tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Są takie pozycje, których nie czytamy, a jedynie przelatujemy wzrokiem. Z tą nie można się spieszyć, tłumaczenie jest tak dobre, że każde zdanie coś ze sobą niesie. Trzeba mieć czas by wyobrazić sobie to co jest między wierszami. Polecam.
Powieść skończona mimo ciągłych egzaminów i zaliczeń. Ciężko się od niej oderwać.Chyba nie czytałam wcześniej nic bardziej przejmującego. Zakończenie, a właściwie ostatnie 50 stron wyciska łzy. Nie będę nic streszczać, moim zdaniem tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Są takie pozycje, których nie czytamy, a jedynie przelatujemy wzrokiem. Z tą nie można się spieszyć, tłumaczenie jest tak dobre, że każde zdanie coś ze sobą niesie. Trzeba mieć czas by wyobrazić sobie to co jest między wierszami. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz