sobota, 25 maja 2013

Nysa.


Ostatnio usłyszałam od znajomej z pracy pytanie 'dlaczego wybrałam właśnie Nysę? Przecież to takie smutne i depresyjne miasto'... Coś w tym jest, chociaż ja nazwałabym je bardziej nostalgicznym, sentymentalnym już teraz.
Znalazłam na jakiejś płycie swoje stare zdjęcia Nysy. Wrzucam, a co :) Nie są za szczególnej jakości, ale są i się nimi z Wami dzielę. :)













Wy też jesteście przywiązani do swojego miejsca? Możecie nazwać miasto, w którym mieszkacie 'swoim miastem' ?

5 komentarzy:

  1. Na Twoich zdjęciach Nysa wcale nie wygląda na smutną i depresyjną :)
    A mój Wrocław, jak wiesz, kocham :) To jak najbardziej moje miasto, czuję się w nim jak w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia! Ja mam różnie - raz uwielbiam moją miejscowość i pobliskie miasto, a kiedy indziej chciałabym się wynieść. Zależy od humoru. ;) Bardziej jestem związana emocjonalnie z górami, gdzie mieszka moja babcia. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle genialne zdjęcia! :) może czas zacząć traktować to hobby nieco bardziej poważnie? :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać, że masz trik do zdjec.Podziwiam ;))))

    OdpowiedzUsuń